Sentencja


Wszystko płynie... Ale nie sądzę, żebym to wszystko chciał wyłowić!

Informacje dla Gości

INFORMACJE DLA GOŚCI

Ponieważ nikt nie jest w stanie sprawdzać na bieżąco całego bloga, wprowadziłem moderację komentarzy do starszych wpisów. Nie zdziwcie się więc, jeśli Wasz komentarz nie pojawi się tam od razu. Nowe wpisy można komentować normalnie, tak jak dotychczas - bez moderacji.


poniedziałek, 13 maja 2019

Tylko nie mów nikomu

     Nie mogę milczeć. Nie dam rady.

     Nie, nie chodzi o film. Chodzi o komentarze, jakie czytam w necie. Czytam i nie wierzę. Przecieram oczy ze zdumienia.

     Powiedzcie mi, proszę, czy gdyby lekarz wykrył u Was nowotwór, bylibyście mu wdzięczni za trafną diagnozę, czy oskarżali go o zamach na swoje życie? Czy gdyby przepisał Wam terapię, niszczącą komórki rakowe, po to aby ocalić Wasze życie, bylibyście na niego wściekli i oskarżali go o nieczyste interesy i nieszczere intencje? Czy bylibyście przekonani, że on próbuje Was zabić?

     Jak można bronić pedofilów w sutannach i twierdzić, że to sprawa polityczna? Że to wydumany problem. Że to byle co. I mówią to ludzie, którzy twierdzą, że kochają Kościół. Więc dlaczego chcą pozwolić mu umrzeć na ten nowotwór?  Nie rozumieją, że terapia jest konieczna? Choćby po to, by go ratować.

     I nie mówcie mi, że czepili się księży, a zamykają oczy na pedofilię w innym miejscu. Nikt nie zamyka. Nauczyciel, czy trener, oskarżony o pedofilię, staje przed sądem i jeśli ten uzna jego winę, idzie do więzienia. Nikt nie przesuwa go do innej szkoły, w której nikt nic nie wie o jego przeszłości.

     Pedofilia w Kościele NIE JEST tym samym, czym pedofilia w innych instytucjach, nawet jeśli sam czyn niczym się nie różni i jest tak samo ohydny. Bo tylko Kościół utworzył sprawny aparat ochrony swoich pedofilów. Widać to po statystykach - jak mało księży zostało ukaranych, czy choćby oskarżonych.

     Przykład innych krajów - choćby Irlandii - pokazuje, co może się stać z Kościołem, jeśli nie uporządkuje własnych szeregów. Nie po cichu, jak to ma w zwyczaju - przy wykorzystaniu aparatu wymiaru sprawiedliwości. Świeckiego, państwowego, tak jak w przypadku nauczycieli-pedofilów, czy trenerów-pedofilów.

     Chyba, że nie zechcecie się tego domagać. Mnie zniknięcie Kościoła nie zmartwi ani trochę, ale  to Wy, drodzy katolicy, poniesiecie wielką stratę. Jeśli w porę nie odetniecie się od tego zjawiska i  nie zaniechacie przyzwolenia na takie czyny.

19 komentarzy:

  1. Nitagerze, widziałeś na filmie jak reagował na wieści o ks.Jankowskim nasz noblista. Tak naprawdę dużej części społeczeństwa chyba to jednak nie przeszkadza, bo dzieje się to na tej zasadzie, że skoro jego dzieci nie spotkało nic złego ze strony jakiegoś księdza to znaczy, że sprawa jest wydumana i rozdmuchana. Niestety część polskiego społeczeństwa mentalnie tkwi w czasach feudalnych, gdy o wszystkim decydował pan z wójtem i plebanem.
    Poza tym sam wiesz dobrze, że to co się zakoduje w dziecięcych głowach w 90% pozostaje tam do śmierci.Znam całe mnóstwo osób, które gdy wkroczyły w wiek emerytalny nagle poczuły przemożny pociąg do kościoła, latają na msze,biorą żywy udział w jakichś kółkach kościelnych, choć wcześniej wydawały się całkiem rozsądnymi osobami i nawet zaledwie sporadycznie bywały w kościele. Gdy zapytałam skąd taka zmiana, to się dowiedziałam, że kto wie co się z nami po śmierci dzieje i nie byłoby miło trafić potem do piekła. I jak mówi mi to osoba z wyższym wykształceniem to naprawdę nie zostaje nic innego jak się załamać.
    A te pełne oburzenia komentarze to piszą stałe pisuarowskie tuby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jakim trzeba być człowiekiem, żeby w ogóle bronić czegoś takiego? Troll trollem, szczeka jak mu każą, ale żeby tak po chamsku obrzucać błotem kogoś, kto pokazał, gdzie jest problem? Co jeszcze trzeba zrobić, żeby ludzie go wreszcie dostrzegli.

      Usuń
  2. Dzisiaj usłysząłam w radio, że "trzeba wprowadzić surowsze kary za pedofilię". Usmiechnęłam się tylko z przekąsem. Zamydlanie ludziom oczu, że to niby chcą kogos karać. Na pewno nie tych w sutannach. I o ile zgadzam się ze stwierdzeniem, że kary za pedofilie powinny być suroe, tak widze, że te stwierdzenia są typowo pod publikę.
    I w 100% mam takie samo zdanie jakie Ty wyraziłes w ostatnim akapicie. Może nawet 200%, bo chyba to zniknięcie nawet by mnie ucieszyło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skutek będzie taki, że biskup-pedofil, zamiast uniknięcia 20 lat więzienia, uniknie 30 lat więzienia. Przypomina mi to scenkę kabaretową, w której małżeństwo kłóci się, dokąd z braku pieniędzy NIE pojadą na wakacje.

      Usuń
  3. Zamykanie oczu na problem, zaprzeczenie jego istnienia, obrona kleru - to taka sama zbrodnia jak pedofilia.
    Coraz mniej rozumiem ludzi ale gdy chodzi o dobro i zdrowie wlasnych dzieci to juz doprawdy nie wiem co myslec......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście znam takich ludzi, dla których Kościół, cokolwiek by zrobił, jest święty, niepokalany i trzeba mu być posłusznym. I to wcale nie tak daleko od siebie. A pedofilia? "Ojej, wszędzie jest, nie czepiaj się księdza dobrodzieja!"

      Usuń
  4. Nitagerze
    Nie będę się wymądrzała.
    Wiadome dla każdego, że pedofilia powinna być ostro karana!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby została ukarana, musi odbyć się rozprawa. Żeby doszło do rozprawy, musi powstać akt oskarżenia. Żeby sporządzić akt oskarżenia, musi zaistnieć zawiadomienie o przestępstwie. I jak tu karać pedofilów w sutannach, skoro oni wyeliminowali pierwsze ogniwo tego łańcucha?

      Usuń
    2. Oliwa- sprawiedliwa, zawsze wypływa na wierzch, tego się trzymajmy!

      Usuń
  5. Już samo to przestępstwo jest tak ohydne, że odechciewa się patrzeć nawet w tamtą stronę. A kiedy pojawia się w instytucji, która programowo powinna chronić najsłabszych i ich wspierać, a potem przez tę instytucję właśnie jest programowo skrzętnie ukrywane, a sprawcy chronieni, to należy zadać sobie pytanie o zasadność całej instytucji. Ja już to zrobiłam i trzymam się od instytucji od dawna z daleka. Nie będę w żaden sposób wspierać czegoś tak zakłamanego i obłudnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałbym nie wspierać. Naprawdę chciałbym. Ale, niestety, płacę podatki, więc wspieram - chociaż nie chcę. I Ty też wspierasz.

      Usuń
  6. Dla mnie najtragiczniejszym fragmentem filmu jest moment, gdy żona mówi do męża, że sam sobie jest winien, skoro tam chodził.
    aniam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak dobrze, że nie powiedziała mu, żeby wstydził się podnosić rękę na księdza. Mnie bardziej od filmu przeraziły komentarze - bo upewniły mnie, że NIC się nie zmieni. A biskupi, jeśli dobrze to rozegrają (co mieliby zrobić, żeby rozegrać to źle - naprawdę nie wiem, bo ludzie wybaczą im wszystko), to jeszcze na tym sporo zarobią.

      Usuń
  7. chyba słabnę duchem na swoje nienajmłodsze już lata, bo zaczynam akceptować pewne zmiany w języku polskim, zastanawiam się tylko, jak teraz będzie się nazywać pedofilię?...
    no, ale mniejsza z tym... rację masz, że skrzywdzenie dziecka lub małolata w seksualny sposób /sorry, jeszcze nie nauczyłem się nowego trybu używania słowa "pedofilia"/ jest czymś innym w wykonaniu klechy, niż np. trenera sportowego, bo zadaniem trenera nie jest nauczanie moralne /może jedynie zasad fair play na zawodach/, ergo klesze /klechowi?/ wolno mniej... i w ogóle zgadzam się z całym przekazem Twojego posta, nie mam tu nic więcej do komentowania...
    ale zastanawiam się nad pewnym skutkiem ubocznym tej całej sprawy... otóż neokomuchy planują podnieść tzw. "wiek przyzwolenia" do lat 16-tu... niby jest to okay, bo w zamyśle ma to zredukować przypadki, gdy ktoś dorosły chce wykorzystać małolata/tkę, ale mam wątpliwości jeśli chodzi o samych małolatów, na ile ten przepis może być szkodliwy dla nich samych blokując im /przynajmniej teoretycznie/ samodzielne eksperymenty we własnym małolackim gronie?...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To również istotne, jak w przypadku każdego aktu prawnego, dotyczącego wszystkich. Ale najgłupsze w tym jest to - jakie miałoby być, gdy Zero zabiera się za psucie prawa - że ono ani trochę nie ukróci zjawiska. Przecież nie wysokość kary jest problemem, tylko fakt, że w przypadku księdza prawie nigdy do niej nie dochodzi. Nie ma nawet oskarżenia. Tu chodzi o to, żeby ZMUSIĆ Kościół do przestrzegania istniejącego prawa - w tym obowiązek zgłoszeń takich przypadków do prokuratury.

      Usuń
    2. exactly, jak najbardziej rozumiem, o co chodzi... co komu po zmianie przepisów, skoro i tak żaden klecha do pudła nie trafi...

      Usuń
  8. Też oglądałam i mam nadzieję, że jednak coś się zmieni. Kościół musi wyciągnąć wnioski w przeciwnym razie odejdzie od niego jeszcze więcej wiernych. W końcu do wyznawania wiary w Boga inni ludzie nie są niezbędni.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale chyba nie tylko o to w tym filmie chodzi, mnie w pedofilii księży porusza fakt, że oni wykorzystują ufność, wobec człowieka, który jest utożsamiany w jakimś sensie z Bogiem. Więc uważam, że jest to jeden z najgorszych grzechów, które katolik może popełnić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzeba nam wyciągnąć wnioski i dążyć do sprawiedliwości inaczej to błędne koło

    OdpowiedzUsuń