Sentencja


Wszystko płynie... Ale nie sądzę, żebym to wszystko chciał wyłowić!

Informacje dla Gości

INFORMACJE DLA GOŚCI

Ponieważ nikt nie jest w stanie sprawdzać na bieżąco całego bloga, wprowadziłem moderację komentarzy do starszych wpisów. Nie zdziwcie się więc, jeśli Wasz komentarz nie pojawi się tam od razu. Nowe wpisy można komentować normalnie, tak jak dotychczas - bez moderacji.


wtorek, 23 lutego 2016

Głos z innego świata

     No, jakoś nie potrafię wrócić. Wciągnął mnie mój drugi blog i poświęcam mu każdą wolną chwilę. Uparłem się, że przynajmniej jeden, ten główny wątek opiszę. Historia jest długa i zawiła, co jakiś czas pojawiają się wątki poboczne, których staram się unikać. W dodatku uparłem się, żeby pojawiające się w grze dialogi oddać w miarę wiernie, co wcale nie jest łatwe, ze względu na ich pewną sztuczność. Staram się je przeplatać własnymi wtrąceniami, aby je nieco uwiarygodnić, ale to trudna sztuka.

     Właśnie zorientowałem się, że popełniam spory błąd, nie umieszczając w blogu żadnych linków do przepięknej muzyki, jaka towarzyszy wędrowcowi w tej grze. Postaram się naprawić go w następnych postach. Na pewno nie w każdym, ale w niektórych umieszczę odpowiednie elementy ścieżki dźwiękowej. Cały wic w tym, aby taki fragment wstawić dokładnie w tym miejscu, w którym pojawia się on w grze.

     Na papierze zacząłem już zbliżać się do końca. Ponad 40 rozdziałów mam już ukończonych, a w 50 na pewno się nie zmieszczę. Jeśli więc ktoś lubi to czytać, to będzie miał jeszcze przed sobą długą lekturę. A to jest gra, która nigdy się nie kończy! Zawsze można dopisać dalszy ciąg.

     Większość wątków, jak już powiedziałem, pomijam, niektóre upraszczam, ale kilka z nich mam zamiar rozbudować. Tak więc, błąkam się na razie po innym świecie, piękniejszym i ciekawszym od naszej politycznej nawalanki. I jestem przekonany, że gdyby ta gra powstała wcześniej, na świecie byłoby mniej narkomanów. Bo po co ćpać, skoro aby znaleźć się w piękniejszym świecie, wystarczy uruchomić komputer? I płaci się raz - każda następna działka jest za darmo!

      Zapraszam wszystkich, którzy w to grali, a nawet tych, którzy w to nie grali, na drugi blog-powieść. Wystarczy kliknąć tego smoka po lewej stronie i znajdzie się człowiek w baśniowym, chłodnym, a przecież tak miłym świecie, w dalekiej krainie, zwanej Skyrim.

17 komentarzy:

  1. no wreszcie jesteś, bo już myślałam, że zniknąłeś całkiem przez tę dietę... :)))))
    Ty uciekasz w Skyrim, ja w robótki ręczne, dla każdego coś dobrego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie przez dietę. Dołują mnie już chyba wszystkie wiadomości, jakie z rana wyczytam.

      Usuń
    2. a nie możesz, po prostu, nie czytać?... kawkę w spokoju wypić, na blogi zajrzeć, samego siebie przekonać, że może nie jest tak źle?...

      Usuń
    3. Z czy zamknięcie oczu spowoduje, że powódź zniknie?

      Usuń
  2. Czytam regularnie- zauważyłeś???? I podoba mi się.Ale już nic więcej nie dodam, bo zaraz mi napiszesz, że zabijam w człowieku pisarza.;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zabij! Błagam Cię, zabij! A ohociaż spróbuj...

    OdpowiedzUsuń
  4. Musisz jakąś równowagę złapać ;) Ja mam cztery blogi i wiem, że nie jest to proste, ale nie zaniedbuj pierwszego dziecka tylko dlatego, że na drugie dostaniesz 500 ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dostanę na żadne, zresztą, nie wiem, czy w ogóle przyjąłbym tę jałmużnę.

      Usuń
    2. Ja bym tego nie traktowała jak jałmużny ja bym wzięła pod hasłem "jak ja nie wezmę do dadzą Rydzykowi" ;p

      Usuń
  5. No właśnie, nie zaniedbuj!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z powodu braku czasu i ja porzuciłem drugi blog a tyle sobie po nim obiecywałem
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, blogi dwa, ale i ręce tylko dwie. Zazdroszczę szympansom...

      Usuń
  7. Tylko skąd ten czas brać... A tak kusi... Kolejna motywacja, żeby się odrobić z robotą i siąść na zadku, poczytać dla przyjemności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden z moich kolegów twierdzi, że ie czyta, bo nie ma czasu. A dopiero potem wydusiłem z niego, że on po prostu nie lubi czytać. Dziwak jakiś...

      Usuń