tag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post8066535794896472946..comments2024-03-22T21:50:31.283+01:00Comments on Nitagerowe opowieści: Tewje mleczarz wciąż żyje!Nitagerhttp://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-27754994046960791222013-06-18T23:42:39.132+02:002013-06-18T23:42:39.132+02:00Dokup sobie, oprócz samolotu, mały helikopter - pr...Dokup sobie, oprócz samolotu, mały helikopter - praktyczniejszy. :) W opisie brakuje mi jeszcze basenu albo chociaż oczka wodnego. A dla bóstw, jak się już wykażą, to jakiś gustowny, okrągły, płaski kamień, z dołkiem na środku na ognisko, do tego kadzidło, kwiaty i wino na ofiarę. Powinno wystarczyć. :) Pozdrawiam serdecznie :)Magdalenahttp://www.motylechwile.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-46648108104537792542013-06-18T14:15:35.874+02:002013-06-18T14:15:35.874+02:00Zastanowiłam się chwilę... Ale nie, NIE chciałabym...Zastanowiłam się chwilę... Ale nie, NIE chciałabym być bogata. Wiem, że takie deklaracje to trochę poza, ale ja jestem wygodna i uświadomienie sobie wszystkich komplikacji związanych z posiadanym bogactwem, tej zazdrości, wręcz zawiści posiadających ode mnie mniej - brrrr... Otrząsa mnie od razu i skutecznie hamuje wszelkie zapędy do bycia Borzobohatą ;-)<br />Chciałabym mieć tyle tylko, by nie musieć sobie i bliskim odmawiać przyjemności wygodnego, komfortowego mieszkania i corocznego wyjazdu na dwutygodniowy urlop.<br />Pozdrawiam - kronika13Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-16843682923011254702013-06-16T14:49:44.080+02:002013-06-16T14:49:44.080+02:00Na dzień dzisiejszy: Gdybym była OBRZYDLIWIE bogat...Na dzień dzisiejszy: Gdybym była OBRZYDLIWIE bogata, to nie afiszowałabym się z tym, tylko (po zapewnieniu sobie i rodzinie luksusowego życia, choć z dala od ludzkich oczu) stworzyłabym drużynę, która porywałaby skorumpowanych i skundlonych: sędziów, prawników, polityków, biskupów, etc, a potem zamykalibyśmy ich w naszym prywatnym więzieniu gdzieś na odludziu.Kirahttp://www.istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-87595695323381547592013-06-15T18:10:05.882+02:002013-06-15T18:10:05.882+02:00Witaj
Wiesz, wiele osób zadawało mi pytanie, co by...Witaj<br />Wiesz, wiele osób zadawało mi pytanie, co bym zrobiła, gdybym była bogata?<br />I cóż, przede wszystkim zabezpieczyłabym przyszłość moich dzieci i swoją. <br />I wreszcie zaczęłabym podróżować, tam mi brakuje jakichkolwiek wyjazdów w nieznane.<br />I chętnie spotkałabym mojego ulubionego aktora- Johnnego Deppa :)<br />Domek- mały, ale własny- także w zacisznym miejscu, obok ogród tonący w kwiatach. Tylko mój :)<br />To chyba tyle :)<br />Kopiłabym, bo nie mamy, samochód- dla córki, która ma już prawo jazdy.<br />Pozdrawiam słonecznie :)<br /><br /><br />Morganahttps://www.blogger.com/profile/10611403946593626648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-88669831216360046212013-06-14T14:56:19.852+02:002013-06-14T14:56:19.852+02:00Powitać, dawno nie widzianego gościa!
Innymi słow...Powitać, dawno nie widzianego gościa!<br /><br />Innymi słowy, jesteś szczęśliwym człowiekiem.<br />Każdy lubi coś innego. Ja na przykład, nie lubię jeździć rowerem po śniegu, zwłaszcza w czasie zadymki - zimą zdecydowanie preferuję samochód. Pociąg nie dość, że zabiera dużo czasu (łącznie), to jeszcze jest dość drogi - juz w 2 osoby taniej jest samochodem, pomijajac już fakt, że są miejsca, dokąd połączenia kolejowe sa bardzo kłopotliwe - np. z dwiema przesiadkami, a każda z nich wymaga 2 godzin czekania na dworcu.<br />Czekoladą też nie gardzę, ale z dzieciństwa zapamiętałem smak landrynek i kanoldów, a wiadomo, że sentyment to inna nazwa gustu.<br />Jeśli wystarcza Ci mieszkanie, które masz, to głupotą byłoby je zmieniać - człowiek czuje się dobrze w swoim miejscu. Ja jednak wychowałem się w Starym Domu i w Nowym Miejscu zwyczajnie mi ciasno, duszno i bezmyślnie - bo ja, gdy myślę, to lubię chodzić, a tu nie mam gdzie.<br /><br />Czy można mieć nadzieję, że wkrótce napiszesz coś nowego? Tak bardzo tęsknię do Twoich tekstów...<br />Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-43342349354166430382013-06-14T14:28:58.798+02:002013-06-14T14:28:58.798+02:00A ja sobie właśnie uzmysłowiłem, że gdybym nagle s...A ja sobie właśnie uzmysłowiłem, że gdybym nagle stał się właścicielem fortuny - nic bym nie zmieniał. Do pracy nadal bym chodził, bo lubię pracę i współpracowników i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Mieszkania bym nie zmieniał na większe, bo to, co mam, ledwo jestem wstanie ogarnąć. Samochodu bym nie kupił, bo nie cierpię jeździć samochodem. Nie ma to, jak rower na krótsze dystanse, a pociąg - na dłuższe. Że nie wspomnę o samolotach - tych to nie cierpię. I nie wiem czemu, bo nie temu, ze boję się spaść. Bo tego się akurat nie boję. Ale gdy wybieram się w podróz służbową, których trochę miewam, pierwsze co sprawdzam - czy da się tam dojechać pociągiem (jeżeli trwa to do 24 h = da się). Nawet landrynek bym nie chciał, bo wolę czekoladę. Gorzką. Która właśnie sobie kupiłem.<br />Gdyby zatem trafiła mi się taka spora fortuna, miałbym nie lada ból głowy, co z nią począć. Na szczęście, niezmiernie litościwe bóstwa chronią mnie, jak dotąd skutecznie, przed tym bólem głowy ;-)Ambasador Wierchnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-24879956370600730232013-06-13T15:06:33.508+02:002013-06-13T15:06:33.508+02:00Ależ skąd! Zaraz stara! A czy tylko taki jest wybó...Ależ skąd! Zaraz stara! A czy tylko taki jest wybór, między z przeproszeniem gówniarą, a starą? Nie może być po prostu kobieta dojrzała? Dojrzałe owoce są najsłodsze...Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-89889985259454196952013-06-13T15:04:24.721+02:002013-06-13T15:04:24.721+02:00W sumie, nie przyszło mi do głowy, że fortuna może...W sumie, nie przyszło mi do głowy, że fortuna może wyręczyć się Tobą... A może kanoldy zamiast landrynek?Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-12726733592407766862013-06-13T14:47:26.620+02:002013-06-13T14:47:26.620+02:00nie to nie, chciałam być miła... i żebyś z tego cz...nie to nie, chciałam być miła... i żebyś z tego czwartego piętra nie musiał biegać...frytkahttps://www.blogger.com/profile/09213600194145921265noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-25734767389060960422013-06-13T14:46:16.740+02:002013-06-13T14:46:16.740+02:00no weź, cukierki pamiętam, mój dziadek je zawsze m...no weź, cukierki pamiętam, mój dziadek je zawsze miał, w takim kolorowym blaszanym pudełeczku, uwielbiałam je... ale nazwa dla mnie jak z kosmosu :) a poza tym, sugerujesz, że jestem stara?!?!?! ...frytkahttps://www.blogger.com/profile/09213600194145921265noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-55192637668555481722013-06-13T14:29:54.350+02:002013-06-13T14:29:54.350+02:00No, nie udawaj takiej młodej siksy, co nie wie, cz...No, nie udawaj takiej młodej siksy, co nie wie, czym są kanoldy! Za komuny były tylko 3 rodzaje dropsów: owocowe (to te kolorowe), miętowe (jasnozielone) i właśnie kanoldy (brunatne). To karmelowe cukierki, przypominające w smaku dzisiejsze Werters Original, tylko trochę mniej mleczne, a bardziej karmelowe. To bbyły moje ulubione cukierki z dzieciństwa i wcale nie dlatego, że kanoldowy drops był znacznie dłuzszy od owocowego!Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-22636012783264168472013-06-13T11:57:29.893+02:002013-06-13T11:57:29.893+02:00na co??!!na co??!!frytkahttps://www.blogger.com/profile/09213600194145921265noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-14786539710928042692013-06-13T10:59:20.701+02:002013-06-13T10:59:20.701+02:00Ty po prostu żyjesz w innym swiecie. W świecie, w ...Ty po prostu żyjesz w innym swiecie. W świecie, w którym moje marzenia są niemal standardem. Ale i tak najbardziej zazdroszczę Ci klimatu. <br />U Ciebie wiosna szarogęsi się już na całego, gdy u nas pługi grzęzną w śniegu, a w drodze do pracy nawet łzy zamarzają.<br />A szczęście to kolejne bóstwo, bardzo kapryśne. Twoje rany są jeszcze świeże. Chciaż - może się mylę - ale wydaje mi się że Tobie najbardziej doswiera samotność.<br />Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-25938678801164572322013-06-13T10:52:20.018+02:002013-06-13T10:52:20.018+02:00To to też są landrynki? Nie wiedziałem... Myślałem...To to też są landrynki? Nie wiedziałem... Myślałem, że te biuściate to lafiryndki.<br />Ja nie miałem na mysli niczego niestosownego, ponad paczuszkę kolorowych, twardych, owocowych cukierków. Takich posklejanych! Jak za czasów, kiedy byłem dzieckiem...<br />No, dzisiaj już mi przeszło. Dziś mam ochotę na kanoldy...Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-41135714601691823322013-06-13T10:49:32.217+02:002013-06-13T10:49:32.217+02:00Metraż 168! Jakież to cudowne! A my w czwórkę kisi...Metraż 168! Jakież to cudowne! A my w czwórkę kisimy się na 48 metrach kwadratowych... Żeby ktoś mógł wejśc do pokoju, druga osoba musi wpierw z niego wyjść!<br />A kukułkami też nie pogardzę, chociaż wczoraj wielka ochota przyszła mi na landrynki. Gdyby nie to czwarte piętro, pewnie poleciałbym do sklepu. Ale ta bariera potrafi mnie skutecznie zniechęcić do wszelkiej działaności pozadomowej. To ona własnie zrobiła ze mnie domatora.Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-30745268964436255322013-06-13T10:45:54.207+02:002013-06-13T10:45:54.207+02:00Dziękuję, Mości Wachmistrzu. Ale przecie niec na p...Dziękuję, Mości Wachmistrzu. Ale przecie niec na przeszkodzie nie stoi, abyś WMść sam jakie bóstwo o coś podobnego zmolestował - bóstwa inaczej zareagują, gdy zauważą, że to nie jeno fanaberya jednego blogera, ale prawdziwe pospolite ruszenie!Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-76647248414966418122013-06-13T10:43:37.808+02:002013-06-13T10:43:37.808+02:00Tak naprawdę moim marzeniem jest, aby umieć zamien...Tak naprawdę moim marzeniem jest, aby umieć zamieniać się w straszliwego potwora i tak tę gównażerię wystraszyć, żeby raz na zawsze przestała mi się szlajać pod oknami. A jeśli już, to na paluszkach, żeby potwor nie zauważył!<br />Tylko gdzie to kupić?Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-1827480934997163362013-06-13T10:42:01.909+02:002013-06-13T10:42:01.909+02:00O, nie! Fortuny w żadnym razie nie nalezy wyręczać...O, nie! Fortuny w żadnym razie nie nalezy wyręczać - bo uzna, że radzę sobie i bez niej i odwróci się ode mnie na dobre!Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-46251341279807748382013-06-12T23:13:31.098+02:002013-06-12T23:13:31.098+02:00Nie mam piwnicy ale mam chlodziarke napojow wyskok...Nie mam piwnicy ale mam chlodziarke napojow wyskokowych, nie mam prywatnej strzelnicy ale publiczna istnieje. Ogrod nie ma drzew owocujacych polprodukty do wyrobu plynow oszalamiajacych ale ma hamak, biblioteke/biuro mam, lazienki o jakich piszesz, kominek, pokoj sloneczny, kuchnie po ktorej mozna jezdzic rowerem. Garaz dla dwojga z mym samotnym choc nowym autem... I wszystko na PARTERZE!!!!<br />Konto jedynie nie szesciozerowe.<br />A szczesliwa nie jestem.<br />Z Toba bedzie inaczej wiec serdecznie zycze spelnienia marzen. Serpentynahttps://www.blogger.com/profile/11965944952915391670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-29217688901749388202013-06-12T21:11:44.283+02:002013-06-12T21:11:44.283+02:00A landrynki to jakie? Te biuściaste z długimi noga...A landrynki to jakie? Te biuściaste z długimi nogami, czy opakowane cukierki?Sonatkowa13https://www.blogger.com/profile/09179427549868221629noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-77970979434830776242013-06-12T20:31:53.011+02:002013-06-12T20:31:53.011+02:00Tylko tyle i aż tyle- rzekło bóstwo - i odwróciło ...Tylko tyle i aż tyle- rzekło bóstwo - i odwróciło swe boskie oczęta od petenta. O własnym domku jakoś nie marzę, bo jestem leń a we własnym domu zawsze więcej pracy niż w mieszkaniu Ściana z kranikami wódociagowymi też mnie nie nęci.Wybrałabym się za to w podróż po całej Europie i to wygodnym samochodem. I nawet mogłabym sama przez większość czasu prowadzić.Uważaj z tymi dużymi metrażami- moja córka mieszka teraz w mieszkaniu, które ma 168 metrów i narzeka, że jeśli czegoś zapomni wziąć z pokoju, który opuszcza, to potem musi wracać po tę rzecz 40m. Za to młodszy wnuczek jest przeszczęśliwy, bo może sobie swobodnie po mieszkaniu jezdzić na swym rowerku. Twoje ostatnie marzenie mnie powaliło-<br />dlaczego landrynki a nie kukułki???<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-8959490607236094112013-06-12T20:09:13.658+02:002013-06-12T20:09:13.658+02:00Pozostaje mi tylko życzyć, by Cię wreszcie któreś ...Pozostaje mi tylko życzyć, by Cię wreszcie któreś z tych bóstw wysłuchało...:)<br /> Kłaniam nisko:)Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-80577494518526925822013-06-12T18:09:23.773+02:002013-06-12T18:09:23.773+02:00POwinieneś to jeszcze śpiewać, Tewje. ;p If I were...POwinieneś to jeszcze śpiewać, Tewje. ;p If I were a rich man, jabadibadibadibada ;p<br />Dekret mi sie podobał bardzo . I wódociąg. a janbardziej chyba pomysł z banda dywersantów, zwłaszcza w kwestii gównażerii. :D:D:D:D:DRadiomuzykant - kahttps://www.blogger.com/profile/13331613821225398880noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-73935033107351855022013-06-12T18:09:18.558+02:002013-06-12T18:09:18.558+02:00Nit, podaj tylko adres, a ja Ci tę paczkę landryne...Nit, podaj tylko adres, a ja Ci tę paczkę landrynek już i natentychmiast prześlę, chociaż fortuny nie posiadam.. (a nawet wprost przeciwnie...) :))))))frytkahttps://www.blogger.com/profile/09213600194145921265noreply@blogger.com