tag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post6417621618330283255..comments2024-03-22T21:50:31.283+01:00Comments on Nitagerowe opowieści: RocznicaNitagerhttp://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-44613517271063937532016-05-12T12:17:01.575+02:002016-05-12T12:17:01.575+02:00Zgadza się, zostaje wyrwa... Zgadza się, zostaje wyrwa... Radiomuzykant - kahttps://www.blogger.com/profile/13331613821225398880noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-27933075133843765562016-04-13T13:37:52.790+02:002016-04-13T13:37:52.790+02:00Nie pamiętam już kto, ale kiedyś już ktoś mi napis...Nie pamiętam już kto, ale kiedyś już ktoś mi napisał, że nie chciałby umierać - jeszcze tylu alkoholi nie próbował...Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-2977738210632473742016-04-13T13:24:05.100+02:002016-04-13T13:24:05.100+02:00Cóż, za tamtej rocznicy zrobiła się polityczna szo...Cóż, za tamtej rocznicy zrobiła się polityczna szopka i nie mam ochoty w niej uczestniczyć. A przez nią zapomniano o jednym z najbardziej dla blogosfery zasłużonych felietonistach. Chciałem, aby choć tutaj go wspomniano.Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-17256735842221474902016-04-12T22:19:18.738+02:002016-04-12T22:19:18.738+02:00Nie znałem, nie czytałem, zatem więcej współczuję ...Nie znałem, nie czytałem, zatem więcej współczuję z Tobą, skoro to taka dla Ciebie strata, niż płaczę po kimś dla mnie obcym... Nie mogę sobie jednak odmówić przywołania pewnego skojarzenia, które z punktu mi się przy lekturze Twej noty nasunęło: nazajutrz po śmierci Stalina Grzegorz Fitelberg, pracujący wówczas w katowickiej filharmonii przyszedł rano na próbę i do całej orkiestry wygłosił takie słowa: "Dziś w nocy śmierć zabrała nam wspaniałego człowieka… Straciliśmy geniusza, którego uwielbiałem i ja, i wy. (…) Dziś w nocy zmarł wielki radziecki kompozytor, mój przyjaciel Siergiej Prokofjew. Proszę państwa o uczczenie jego pamięci minutą ciszy." I podobno po chwili dodał, zwracając się do pierwszego skrzypka: "Podobno Stalin też umarł"<br /> Kłaniam nisko:)<br />Wachmistrzhttps://www.blogger.com/profile/10288835644944135881noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-19922283608402801732016-04-11T10:29:46.315+02:002016-04-11T10:29:46.315+02:00Nitager Co Ty chłopie opowiadasz !
Choćby dla twoi...Nitager Co Ty chłopie opowiadasz !<br />Choćby dla twoich nalewek warto żyć.<br />Sam znajdziesz setki innych powodów, choć ponoć do życia wystarczy jeden. <br />POzdrawiamAntoni Relskihttps://www.blogger.com/profile/06571259375339018658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-25886564354730954182016-04-11T09:39:27.612+02:002016-04-11T09:39:27.612+02:00Nie wyobrażasz sobie? Nie musisz sobie wyobrażać -...Nie wyobrażasz sobie? Nie musisz sobie wyobrażać - wkrótce sama poczujesz, jak to jest. Ja straciłem już wielu blogowych przyjaciół, nieraz w bardzo dramatycznych okolicznościach. Pierwszy zimny prysznic to był Pragmatyk, który popełnił samobójstwo. Strasznie to przeżyłem. A potem Petronela, Trocki, Maria-Dora. Czasami myślę, że chciałbym być następny, żeby tego już nie przeżywać.Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-61478242173341439852016-04-11T09:36:56.805+02:002016-04-11T09:36:56.805+02:00Jeszcze gorzej, gdy po prostu zamilkną i nie wiado...Jeszcze gorzej, gdy po prostu zamilkną i nie wiadomo, co się z nimi dzieje. Nie odpowiadają na maile, nigdzie się nie pojawiają... Zawsze wtedy mam czarne myśli.Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-35704297961249431022016-04-11T09:35:37.576+02:002016-04-11T09:35:37.576+02:00Nawet nie muszą z nami zawiązać żadnej więzi. Azra...Nawet nie muszą z nami zawiązać żadnej więzi. Azrael nie był dla mnie kimś szczególnie bliskim - ale czytałem niemal każdy jego wpis, zdarzyło mi się kilka razy skomentować, a bywało, że i on mnie odwiedził. Jednak, kiedy go zabrakło, zaczęło mi też brakować jego wyważonych i rozsądnych artykułów. To był naprawdę dobry blog.<br />A skoro wspomniałaś o Marii-Dorze - nie wiem nawet, kiedy zmarła... Kiedyś uznałem, że sam sobie ustalę datę jej śmierci - ale jakoś nie umiałem tego zrobić. Skutek jest taki, że jedna z najbliższych mi blogerek nigdy nie będzie miała u mnie rocznicowego wpisu. Niby drobiazg - ale niezbyt dobrze się z tym czuję.Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-82338965130157659352016-04-10T22:13:41.276+02:002016-04-10T22:13:41.276+02:00Tak już jest - niestety..... Każde odejście osób b...Tak już jest - niestety..... Każde odejście osób bliskich jest bolesne. Tak w realu jak i tutaj, wśród blogerów. Bo tu coś nas łączy, czasem dzieli.... I to jest super, bo mamy możliwość wyboru dyskusji. Podzielenia się z czymś co jest dla nas ważne w danym momencie. Przywiązujemy się do pewnych obcji. W blogosferze jestem od niedawna i nie wyobrażam sobie, bym mogła stracić kogoś, z kim "dotykam się" pisaniem od półtora roku....<br />Nitager, przytulam serdeczniemaradaghttps://www.blogger.com/profile/04871446329357512134noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-49468295667407599282016-04-10T18:26:25.973+02:002016-04-10T18:26:25.973+02:00Odkąd jestem w blogosferze już kilka osób odeszło ...Odkąd jestem w blogosferze już kilka osób odeszło w inny wymiar, wśród nich i takie, które poznałam w realu.No ale takie jest życie- dziś jesteśmy a jutro? - wielka niewiadoma.<br />Smutne, ale prawdziwe.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-77614894714121265452016-04-10T12:49:36.636+02:002016-04-10T12:49:36.636+02:00Mogę się podpisać pod komentarzem Dreamu. Blogerzy...Mogę się podpisać pod komentarzem Dreamu. Blogerzy to żywi ludzie, autentyczne osoby, z którymi nawiązujemy więź. Osobiście odczuwam ogromną pustkę po odejściu siostry Judyty, choć też nie miałam okazji poznać jej w realu.Ken.Ghttps://www.blogger.com/profile/08566237552372053323noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4804786072722209048.post-31738647934411061002016-04-10T12:05:35.070+02:002016-04-10T12:05:35.070+02:00Zaskakujące jest to, że odchodzący bloger, Człowie...Zaskakujące jest to, że odchodzący bloger, Człowiek, którego nie znamy, pozostawia po sobie pustkę. Co więcej, pamięta się o Nim, jak o Petroneli czy Marii Dorze. dreamuhttps://www.blogger.com/profile/17083028750601453091noreply@blogger.com