Doczekałem się wreszcie urlopu.
Jestem z rodzinką nad morzem. Pogoda wspaniała! Jeśli ktoś lubi sztormy. Leje, wieje, gwiździ, piździ. Wszystko już mam przemoczone, a jeszcze nie dotarłem na plażę. Temperatura wody wyższa niż powietrza - a że nasze morze do ciepłych nie należy... Ale jakie jodowite powietrze!
W miejscu zakwaterowania mamy wprawdzie wi-fi, ale tak słabe, że nawet w Akinatora nie można pograć, nie wspominając już o blogu. Nie wiem, jak długo będę oglądał błękitne kółeczko, obracające się w kółko, zanim ten krótki wpis się ukaże. I ile razy wyrzuci mi błąd połączenia. Na wszelki wypadek trzymam cały tekst otwarty w Notatniku.
Podobno w sobotę mają przyjść upały. Jeśli do tego czasu nie złapię anginy, grypy, ani zapalenia płuc, to może nawet się wykąpię!
A na razie popijam sobie pyszny krupniczek i robi mi się coraz fajniej. Pogoda przeszkadza mi coraz mniej.
Odezwę się po urlopie. Trzymajcie się!
A sztormiak wziąłeś? Niestety , jak zauważyłam przed laty, jest to nieodzowna część wyposażenia osoby urlopującej nad polskim morzem. Albo ja mam takie zezowate szczęście.:(
OdpowiedzUsuńA więc chłoń jod i wypoczywaj .I niech Ci nieco słonka i upału się pojawi;)
Miłego, ;)
Miłego leniuchowania
OdpowiedzUsuńw takim razie miłego wypoczynku!!.... tylko się za bardzo w ten krupniczek nie wciągnij ... :))))))))
OdpowiedzUsuńOd jutra mają być upały, a nad morzem przynajmniej ze 20 stopni!
OdpowiedzUsuńUważaj, nie poparz stóp! :)))
Zazdroszczę Ci tego, że jesteś nad morzem, bo masz chłodniej niż ja!!! 34 stopnie w cieniu!!! ja protestuję.... :(
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, jako i ja odpoczywam.
OdpowiedzUsuńWody!!!
Witaj :)
OdpowiedzUsuńJa jestem po długiej przerwie, to Ciebie "wywiało":)
Mam nadzieję, że wrócisz wypoczęty, zadowolony, opalony, pełen sił i werwy ;)
Pozdrawiam serdecznie Nitagerku kochany ;)